Uchwałę o jego budowie podjął 19 II 1979  WK FJN, jako siedzibie dla cierpiących na problemy lokalowe obu miejscowych szkół artystycznych. Miała być wzniesiona wg proj. Kazimierza Bary z Lublina na 14 ha przy ul. Weteranów (700 m od ratusza, 300 m od Łabuńki), po stronie wsch. szkoła plastyczna 36 tys. m3), po prawej ogólnokształcąca (33 tys.) i muzyczna (32 tys.), internat (28 tys., ponadto stadion z trybunami (500 miejsc), hala (42x30), basen (25x16), sale koncertowe na 200 i 400 miejsc, 40 sal ćwiczeń indywidualnych, wszystko wśród kasztanowców. Z pierwszą wpłatą pośpieszyła zamojska "Delia", w 15 m-cy zebrano 9 z potrzebnych 300 mln zł (m.in. Polski Monopol Loteryjny 3 mln zł). To duże przedsięwzięcie urbanistyczne nie doczekało się realizacji. W 1966 szkoły artystyczne planowano umieścić przy ul. Królowej Jadwigi.


 * Dlaczego kasztany - wspomnienie własnej "budy". Szedłeś wiosną do szkoły, a one kwiły i był to znak, że czas przysiąść nad książką, bo koniec roku blisko. Wracałeś z wakacji a ona w zielonych jeżach kasztanów. Nim minął wrzesień, spadały na ziemię, wypuszczając brunatne owoce. Zbierałeś je do worka z ciapami. (arch. K. Bara)