Jak ustalił M. Pieszko na pocz. l. 20. XIX w. z musu historycznego był przymusowym lokatorem domu przy ul. Grodzkiej 12. W 1918 odczyt o pamiątkach odnalezionych po nim wygłosił nauczyciel Stanisław Konopacki (osobne hasło).


 * Bogusławski po wkroczeniu wojsk polskich do Warszawa zmienił zakończenie Krakowiaków i Górali, znalazł się tam zwrot:
  Wziął Zamość z mnóstwem armat dzielny Peletier,
  Francuz co się dla polskiej sprawy raźnie bije.
(Bardos, podczas spektaklu z udziałem ks. Poniatowskiego, gdy Bardos wspomniał zdobycie Zamościa przez Pelletiera, cała publiczność wzniosła okrzyki "Niech żyją Francuzi")
i w epilogu Rzymu oswobodzonego:
Któreż tylu zaszczytom zrównają zaszczyty?
W jednym dniu i Sandomierz i Zamość zdobyty;
oraz
Niech drży, pomnąc na Raszyn, Górę, Zamość, Kraków,
I nie ufa już liczbie - jeśli zna Polaków!