Pochodził z Kęt koło Oświęcimia, był profesorem Akademii Krakowskiej. W 1702 został patronem Akademii Zamojskiej. W V t.r. biskup sufragan krakowski zgodził się na darowanie relikwii do Zamościa, jeśli Akademia ufunduje cenny srebrny relikwiarz. Akademia przeznaczyła nań przechowywane srebra. 4 X 1703 sprowadzono z Krakowa z wielkimi ceremoniami jego szczątki umieszczone w okazałym relikwiarzu (ob. w Muzeum Sakralnym).
Od 2 ćw. XVIII w. w Kolegiacie jest pod wezwaniem "Kantego" kaplica akademicka z cennym obrazem, a współczesny wizerunek także w kościele św. Katarzyny. W 1720 jego portret na dębowej tablicy umieszczono nad zach. bramą Akademii. W Zamościu wyszły dwie książki z jego żywotem oraz pięć z poświęconymi mu kazaniami.


 * Święto patrona Akademii z czasem przekształciło się w odpust, częściowo festyn. Iluminowano bramę zachodnią Akademii iluminowano lampami oliwnymi, zdobiono papierowymi dekoracjami. Kaplicę oświetlano piramidami na drutach (1711), w 1753 paliło się w niej 6 kóp lamp łojowych. Były salwy, wystawny obiad dla akademików (francuskie wina, miód, piwo, mięsiwa, biszkopty, konfitury). W latach międzywojennych, każdej jesieni w święto Kantego  uczniowie i uczennice uroczyście przenosili relikwie do ołtarza głównego.