Gościł w Zamościu 4-krotnie (1923, 1926, 1929, 1931), m.in. wygłaszając odczyt o Żeromskim (12 IV 1929). Ostatnim razem około tygodnia gościł u H. Rosińskiego, wcześniej zatrzymywał się kilka dni u K. Lewickiego i starosty Pryzińskiego. W jego powieściach znalazły się wątki związane z Zamościem i ordynacją. O ZOO i Millerze znalazł się rozdział w Aciakach z I A (1932). Zamość jako "Lachów" pojawia się w pierwszym tomie Mateusza Bigdy (1933). W Zamościu u Pomarańskich ukazały się drugie wydania Mogił (1919) i Przymierza serc (1930). Entuzjastyczny artykuł poświęcił również przygotowywanemu zjazdowi Szymonowiczowskiemu, pozostawił też artykuł w "Tece Zamojskiej".


* O Zamościu w powieści - cudo w błocie, korona brylantowa na gnoju położona.
* O Zamościu w wywiadzie - Ładne i miłe miasto. Nieczęste zdarzenie wśród miast prowincjonalnych. Uważam, że "ma przyszłość".