Ur. w Łabuniach, jego 7-izbowy zajazd ze stajnią znajdował się przy ul. Grodzkiej 3 (wcześniej prowadził go znany z uprzejmości i gościnności ojciec Karol, on sam w w ówczesnej prasie czasami jako Kohn). Dobrą markę miała kuchnia, a potem również cukiernia. Spoczywa na zamojskim cmentarzu (H).


 * W 1885 do cukierni prenumerował "Słowo", "Dziennik dla wszystkich", "Kurier Świąteczny", "Muchę".