W 1962 z Namysłowa przywieziono 25 wagonów gotowych elementów na mieszkania zastępcze, które wzniesiono na Zamczyskach.  Renowację Zamościa rozpoczęto w V 1964, oficjalnie 8 VIII 1964, od kamienicy  ul. Grodzka 9. Od 1966 pracowała grupa PKZ z oddziału lubelskiego, który w 1970 otworzył zakład z pracownia projektową. 1 I 1970 powołano  pełnomocnika ds. renowacji. Do 1971 przeprowadzono remonty 23 budynków, gł. PRBGK.
W 1968 z 146 budynków (w tym 26 użyteczności publicznej) wszystkie zniszczone były co najmniej w 35%, aż 70% zniszczonych w co najmniej 50%, a 20% budynków aż w 70%. 11 budynkom groziła katastrofa, 43 miały spękane mury, a 79 niekompletne mury i uszkodzone tynki, 57 zawilgocenia. Pełna renowacja miała objąć remont 118 tys. m3 budynków i 22 tys. m2 ich elewacji, oraz wykonanie 18 tys. mb sieci uzbrojenia. 3 IX 1969 powstał plan ogólny, a 19 V 1971 Szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego Starego Miasta w Zamościu, który oprac. Zofia Haman z Lublina.
Dopiero trzecie wystąpienie (1970) przyniosło efekt - uchwałę PWRN i PMRN w sprawie kompleksowej renowacji (19 V 1971). W 1964-74 odnowiono ratusz, synagogę i 41 kamieniczek, wzniesiono budynki zastępcze (najpierw Zamczyska, w 1966 ul. Gminna), powstała sieć wod.-kan., oświetlenie, wydatkując 165 mln zł. RENOWACJA


 * Renowacja Starówki pochłonąć ma circa miliard złotych. Mówią tu w Zamościu: renowacja? Praca do końca życia naszych dzieci, kto i kiedy ją skończy? Przy tym tempie i tej jakości... Dało by się to zrobić w ciągu 10 lat - byłby Zamość jak malowanie, ale musi być odpowiednie zabezpieczenie całej akcji, glejt na priorytetowość w uzyskiwaniu wykonawców, materiałów, sforsowanie administracyjno-biurokratycznych barier. Wierzą tu mocno w patrona renowacji Zamościa, ministra kultury i Sztuki. ("Kierunki" 1973 nr 14)
  * Akademii Zamojskiej przywrócony zostanie honor uczelni. W dawnej budowli franciszkańskiej będzie miejsce na młodzieżowy dom kultury z teatrem, salą ćwiczeń itp. W budynku poklasztornym przy ul. Kościuszki, gdzie dom dziecka - hotel komunalny I kategorii, w pierwszym nadszańcu - biblioteka miejska, w drugi hala targowa typu sukiennic, w Bramie Lwowskiej - sala ekspozycyjno-kinowa, w Bramie Lubelskiej - pijalnia soków, w Bramie Lwowskiej Nowej - dom harcerza, w Bramie Szczebrzeskiej - urząd konserwatorski, archiwum, lapidarium. (za artykułem M. Szejnert Powrót do Zamościa "Literatura" z 16 V 1974)
* Trudno pogodzić się z niewłaściwym użytkowaniem starych  i zabytkowych kamienic przeznaczonych w znacznej części na mieszkania. Co gorsza, otoczenie ratusza sprawia wrażenie niezorganizowanego osiedla. Gdzie są kwiaciarki i sprzedawczynie pierników? Dlaczego zapomniano o tradycyjnym handlu widokówkami tak bardzo rozpowszechnionym w innych miastach zabytkowych. W opracowaniu dąży się by w maksymalnym stopniu renesansowe kamieniczki przeznaczyć dla instytucji o wyższej użyteczności: prezydium MRN, stowarzyszeń twórczych oraz probiernie win, kluby, kawiarnie, specjalistyczny handel itp. Pomieszczenia wykorzystywane na mieszkania nie doczekają się zbyt szybko renowacji, natomiast instytucje mają znacznie większe fundusze na remonty, będą lepiej dbały o wygląd wnętrz i elewacji. Ponadto Stare Miasto nie może pozostać tylko modelem, musi po prostu żyć przez całą dobę. (arch. Mieczysław Turski z Krakowa, "Kurier Lubelski" z 1968)
 * W Zamościu uważają, że fachowiec z zewnątrz i tak się tu nie utrzyma. Paru przyjechało i albo już nie pracują przy renowacji, albo rychło przestaną. Ludzie którzy przyjechali pracować w Zamościu mówią, że ze wszystkiego można zrezygnować w imię wyższych racji, bo wtedy inne wyrzeczenia tracą już sens. A w Zamościu jest bardzo trudno ludziom z zewnątrz, którzy nie są "swoi" i nie mają ciepłego miejsca w tutejszych układach.
(M. Szejnert Nikt nam nie wybaczy Zamościa? "Literatura" z 1973)