Urodził się na terenie Rosji, był synem dyrektora klucza zwierzynieckiego w Ordynacji Zamojskiej, mieszkali w Wywłoczce. Rozpoczął naukę w III klasie zamojskiego gimnazjum, kontynuowaną po śmieci ojca w Rydzynie i Kaliszu. Lotnik, żołnierz Września, po ucieczce z oflagu w konspiracji, organizator zrzutów lotniczych, dowódca kompanii w Powstaniu Warszawskim.


 * Zamość był miejscem gdzie uczyliśmy się szacunku i tolerancji. Gdzie modliliśmy się w kościele przy naszym gimnazjum, a potem biegliśmy do żydowskich sklepików na podcieniach rynku na bajgełwesy. Smak tych obwarzanków z cebulką pamiętam do dziś. (za "Tygodnikiem Zamojskim" z 2018)