Ziemne obiekty obronne usytuowane w znacznej odległości od fortyfikacji, służyły oblegającym miasto. W czasie oblężenia w 1813 Rosjanie usypali wokół 10 baterii, wykorzystując m.in. szaniec szwedzki (osobne hasło: Stare szańce) i kopiec Chmielnickiego (osobne hasło: Chmielnickiego mogiła). Na przeciw stanęło 9 baterii polskich. W l. 40. XIX w. prowizoryczne szańce z ostatnich oblężeń wykorzystano do wzniesienia lunety pod Janowicami i redanu w rejonie ul. Redutowej. Ten ostatni, między sadem prof. Milera i polami Dziuby, nazywany przez okolicznych mieszkańców "baterejką" (półokrągły nasyp o szer. 50 m i wys. ok. 10 m), został zniwelowany po 1934, gdy teren ofiarowany został Zarębskim, którzy rozwieźli go taczkami po całym terenie.