Pochodziła z rodziny ziemiańskiej. W 1939 przebywała z córką na wakacjach w Zamościu u rodziców męża - lekarza oficera zawodowego - gdzie zastała ją wojna. Od 1940 należała do ZWZ - kolporterka gazety "Polska Żyje" na terenie miasta, pracowała w "Społem". Aresztowana po dużej "wpadce". Od 23 IX 1941 w Ravensbrück (nr 7889), pracowała przy budowie baraków, w żwirowni, szwalni. Poddana operacji doświadczalnej, później ukrywała się pod fałszywym numerem, z obawy przed likwidacją "niewygodnych" świadków zbrodni. Wyzwolona przez aliantów, zamieszkała w Łodzi, później Gdańsku, tam zmarła.