Największy obraz świata wykonany przez Pawła Dudzińskiego i jego "Performer" (osobne hasło) w dniach 9-13 IX 1994 na Rynku Wielkim i przyległych ulicach o pow. 17.830 m2 (skończony 14-go nad ranem). Proces tworzenia, jak też związane z tym kontrowersje spotkały się z zainteresowaniem krajowych mediów. Do malowania zużyto 1300 kg ekologicznych farb, 500 kg pigmentu i 200 kg kredy, użyto wałków, pędzlii ...ciał artystów. Głównym sponsorem przedsięwzięcia był Herakliusz książę Lubomirski 25 mln st.zł (RMF FM 6 mln). W ciągu 2 miesięcy obraz zmyły deszcze i śniegi. Dzieło odnotowano w polskim wydaniu Księgi Rekordów Guinness'a 1997 (s. 90) w dziale "Sztuki plastyczne" jako największy obraz - happening (...) na którego treść złożyły się - słońce, koła, róże i nagie sylwetki.
31 X 1996 w Rynku powstała "Amrita - Aborcja" - zamalowane płótno (pow. 60x6,4 m, 70 kg farb i lakierów) zwisało później z ratusza. Wcześniej dwa podobne obrazy Dudziński tworzył na festiwalu ulicznym w Jeleniej Górze (180 m2) i na "Malcie" w Poznaniu (360 m2), finansowany przez fundusz PHARE.
* Poprzedni rekord należał do Japończyków "Portret rzeki", pas materiału pomalowano na niebiesko o powierzchni 1700 mkw.
* Wojewódzki Konserwator Zabytków zabronił malowania, Generalny Konserwator - nie, o ile tylko faktycznie ma to wymiar artystyczny, a nie reklamowy. Malujących usuwała straż miejska. Mimo obaw władz miejskich uczestnicy sympozjum ICOMOS - jeden z nich powiedział, że tak kolorowego i wesołego rynku nie ma nigdzie na świecie.
* Treść protokołu przygotowanego do biura Guinessa, złożonego przed notariuszem Kamilą Kosicką, który podpisał Herakliusz ks. Lubomirski, Zbigniew Gumuliński i Michał Kamiński - W dniach 9 IX - 13 IX 1994 r. Pan Paweł Dudziński wraz z Zamojskim Teatrem "Performer" wykonał na ulicach, placach, podwórkach Zamojskiej Starówki i na Rynku Wielkim misterium barwy i dźwięku "Amrita". Efektem pięciodniowych działań jest malowidło, wykonane farbami zmywalnymi nietoksycznymi, o łącznej powierzchni 17.830 tys. mkw. Obraz obejmuje ulice, Rynek Wielki, Solna i Plac Solny, Pereca, Grodzka, Kołłątaja, Kolegiacka, Przybyszewskiego, Staszica, Żeromskiego, Kościuszki, Moranda, Bazyliańska, Plac Wolności.
* Dudziński, ojciec pięciorga dzieci, w obecności gapiów, z towarzyszeniem muzyków jazzowych układał na płótnie dzieci, następnie wokół nich sypał czerwoną ochrą, w ten sposób pojawiły się sylwetki przypominające ludzkie embriony. Jestem za życiem - wyznał.
* Marek Terlecki:
- Dzieło sztuki wymaga wysiłku napięcia. A to są ekscesy!
- Byłem zachwycony, gdy zobaczyłem ludzi wchodzących na Rynek. Stąpali delikatnie, obchodzili kolory, nie rzucali petów. Może warto tworzyć dla takiej chwili.
- Nie ma farb ekologicznych. Wszystkie mają domieszki chemiczne: tlenki, związki rtęci. Te tony farby spłyną do studni głębinowej i najpierw zacznie rzygać mój pies, potem ja.