Znany też jako cichociemny, słynny "Kurier z Warszawy" i dyrektor polskiego Radia Wolna Europa. Jako podchorąży artylerzysta skierowany został pod koniec VIII 1939 do Dubna, a stąd w pierwszych dniach IX rezerwistów przewieziono do ośrodka zapasowego artylerii konnej w Zamościu. Pobyt tutaj opisał w pamiętniku. Po kolejnych dniach ośrodek ewakuowano do Hrubieszowa, a on sam przedostał się do Uściługa i po krótkim epizodzie frontowym znalazł się w niewoli.
* Ze wspomnień - Stare forty [nadszaniec - koszary 3 p.a.l. w Zamościu] i koszary ledwie mogły pomieścić około 700 rezerwistów ściągających z całego kraju. Ośrodek miał tylko dwa działa, nie było więc mowy o żadnych ćwiczeniach i sposobieniu się do walki . Skazani na przymusową bezczynność oglądaliśmy jako bierni widzowie koszmar następnych dni. W czasie nalotów ludność i żołnierze szukali w panice schronienia w fortach gdzie prócz bomb grozi zawalenie starych stropów. Są pierwsze ofiary w naszym gronie. Patrzymy na niekończące się kolumny uchodzących z Warszawy dygnitarzy, konwoje ewakuowanych ze stolicy urzędów i resortów.