Ur. w Zamościu, był wychowankiem "Technika", od 1965 walczył jako senior. W II 1966 podczas ligowego meczu stoczył pojedynek z Żydaczkiem reprezentantem kraju, który  miesiąc wcześniej pokonał mistrza olimpijskiego, przy aplauzie kibiców zwyciężył  zdecydowanie, chociaż wg sędziów tylko zremisował. Za sprawą trenera kadry narodowej przeszedł w 1970 do wtedy jeszcze II-ligowego "Górnika" Pszów, gdzie z powodzeniem walczył przez wiele lat.