Radiofonię przewodową założyli Niemcy w Infułatce. 15 IX 1944 uruchomiona została przez pocztę - RUP (60 głośników, VIII 1945 - 5 w urzędach publicznych, 74 w domach). 1 VII 1945 radiowęzeł przeszedł pod zarząd Polskiego Radia jako Oddział Rejonowy w Zamościu (kier. Piotr Zychowicz) i ulokowany został na piętrze w Bramie Szczebrzeskiej. Oddział obejmował 6 miast powiat., w 1947 przekształcony w Radiowęzeł Powiatowy (1947 - 458 głośników w mieście, 1948 - ponad 700). Po kolejnej reorganizacji działał jako "Radiofonizacja Kraju P.P. wyodrębnione. Sekcja Okręgowa w Lublinie".
Radiowęzeł - Zamość", zatrudniał 7 monterów (liniowy, dyżurny, konserwator) i radiotechnika i mieścił się przy pl. Wolności. W 1953 było 5 tys. głośników (nazywane "toczkami") w całym powiecie, 1966 - 20 tys. (w najlepszych czasach w samym Zamościu było ich 10 tys., 1963 - 3 tys.). W 1952-76 czynny był w ratuszu lokalny radiowęzeł (1961-73 także dla powiatu tomaszowskiego i hrubieszowskiego), później do 20 X 1980 wojewódzki, w tym czasie nadając ok. 20 tys. audycji.
W 1952 wprowadzono do terenowych radiowęzłów w całej Polsce programy lokalne. 1 IV 1953 utworzono Komitet Redakcyjny Radiowęzła, a jego I-szym przew. został Stanisław Wiktorowicz (następnie W. Burek i W. Łojewski), z-cą Jeremi Dragan, później Anna Porębska. Audycje nadawano co drugi dzień, od 8 V codziennie o 6.50 i 18.20 (razem 40 min.). W 1954 nadano 136 audycji, w 1956 - 316. W 1953 uczennice LO otrzymywały po 5 zł od wygłoszonej pogadanki. Z czasem powstały popularne cykle "Kłopoty Bazylego" (skargi, krytyka - Czesław Bielecki), "Z mikrofonem po Zamojszczyźnie", "Spacerkiem po Zamościu", "Migawki przed mikrofonem" oraz niedzielna audycja satyryczna "Mówi Antoni Łatka" (Antoni Rąbca), którą w XII 1956 zastąpił "koncert życzeń" (niedziela 12.15 - 12.54) prowadzony przez A. Rąbcę. Cieszył się największą popularnością.
W 1956 połączono komitet miejski i powiatowy. 7 I 1961 nadano I-szy Radiowy Tygodnik Zamojski. Tu radiowęzeł zamojski, mówi Alicja Olszańska rozlegało się regularnie w setkach zamojskich domów. Oprócz stałego, tygodniowego programu były też: "Tygodnik Zamojski", "Poznajemy historię ludzi Zamojszczyzny", "Pitawal zamojski" (mec. Cz. Roczniak), co 2 tyg. Kalendarz historyczny, powieść Zamojszczyzna Anny Wójtowicz, przedstawiono nawet szopkę noworoczną. W 1963 nadawano serwis informacyjny 4 razy w tygodniu (2 razy kalendarz historyczny, co sobotę Radiowy Tygodnik Zamojski, w środę z mikrofonem po terenie).
Sprzęt stanowiły: mikrofon, adapter "Bambino", wzmacniacz i dwa magnetofony "Melodia", później Tesla z mikserem. Posiadał kilkudziesięciu współpracowników (zespół redakcyjny, lektorzy, obsługa techniczna), m.in. Antoni Rąbca, Czesław Bielecki, Wacław Łojewski, Edward Suchora, Tadeusz Konrad Sokołowski, Mirosław Ferens, Witold Kozak. W 1966 posiadał 20 tys. głośników. Przez 18 lat wiadomości prowadził Władysław Pośnik (od 1976 ostatni jej kierownik). Był jednym z najdłużej działających radiowęzłów w kraju. Zlikwidowany został wskutek malejącej liczby abonentów i stanu technicznego linii.
* W l. 60. ustalił się układ audycji Radiowęzła (w kolejności poniedziałek - niedziela): wiadomości, kalejdoskop kulturalny, trybuna regionalna, mikrofon w terenie (na wzór Muzyki i aktualności), fala TWP, fala młodych i koncert życzeń (15 min. o 19.15 i powtórka o 7.15).
* W 1965 PMRN do zwróciło się do WUKPKiW o cenzora dla zamojskiego radiowęzła.
* Fragment listu słuchacza z 13 V 1965 - Kto wam pozwolił przerywać nadawanie sprawozdań z trasy Wyścigu Pokoju i po to oby nadać super ważne wiadomości o znaczeniu ogromnej wagi jak "Wasz dziennik" i na dodatek tak ważną wiadomość dosłownie, "że w dniu x na ulicy zgubiono chustkę czarną w kropki bordo" (8 V 1965).