Dopływ Topornicy, która przed granicą miasta (okolice drogi Mokre - Żdanów) rozwidla się i jako tzw. "stare koryto", nazywane "Starą Rzeką" - niegdyś właściwa Topornica - płynie przez miasto z płd. na płn. (przecina ul. Szczebrzeską za stacją kol. ob. 2,5 m szer.) i za Janowicami wpada do Łabuńki (dawniej uważano że to Łabuńka wpada do Topornicy kończącej bieg w Wieprzu). Do l. 20. XX w. koło Janowic przekraczano ją dwoma brodami.
W 1932 pobudowano na niej nowy betonowy most, skracając znacznie drogę ze wsi. W czasie regulacji mocno meandrującą rzekę, skierowano w wyprostowane nowe koryto, biegnące środkiem doliny pokrytej łąk..
* Stara Rzeka to odnoga Topornicy zaczynająca się koło Żdanowa, gdzie przy moście na drodze łączącej Żdanów z Mokrem Topornica rozdzielała się na dwie strugi. Większość wody Topornicy płynęło wzdłuż szosy prowadzącej ze Żdanowa nieopodal Skokówki do Nowego Miasta. Mniejsza ilość wody wąskim rowem przez łąki rozciągające się od Krzaków Żdanowskich do wsi Mokre i do stacji kolejowej w Zamościu. Rów ten przepływał pod mostami torów i szosy szczebrzeskiej i przez łąki janowieckie, rozdzielając pola tej wioski zwane „Na smudze” od pól i łąk zwanych „Międzyrowy” dochodziły do południowego krańca wioski Janowice Duże. gdzie skręcając z kierunku północno-zachodniego na kierunek północny wpadał w dawny przekop między kilkumetrowymi wzniesieniami wsi. Na lewym brzegu rzeczki w tym miejscu nawet bystro płynącej, wznosiły się wysoko posadowione domostwa początkujące wioskę. W tym też miejscu był stary drewniany most wysoko przekraczający Starą Rzekę. Most ten zmuszał jadących wozami do dość długiego nakładania drogi. W czasie pogody, gdy w rzeczkach tych było mało wody wozami przejeżdżało się z Janowic dwoma brodami, jeden w środku wioski naprzeciwko gospodarki Chruścińskiego, stromy, do ul. Wiejskiej koło dworku Zawiszy. Drugi bród przez Stara Rzekę był koło domu innego Chruścińskiego, zjazd z drogi wioskowej nie tak stromy. W czasach wezbrań wody w rzekach przejazdy przez te brody były nie możliwe i wtedy pozostawała droga okólna przez dwa mosty drewniane – jeden wysoki na początku wsi na Starej Rzece, drugi na Łabuńce przy rzeźni. Baby Janowickie pranie odbywały najczęściej na Starej Rzece niż na Łabuńce. (ze wspomnień Mariana Tracza)