Był z pochodz. Niemcem. Cieszył się zaufaniem ordynata, od którego, jako potrzebny i dworowi aplikujący się otrzymał w 1769 kamienicę w Rynku, miał też folwark przy ul. Gęsiej. Na pocz. l. 80. stanął na czele spółki handlu solą. Był wybierany od 1755 do 1782 co najmniej 11-krotnie burmistrzem (w tym 7 lat z rzędu), pierwszym w granicach Austrii i 7 razy wójtem. Pozostawił niechlubnie 12 tys. zł reńskich długów. Nosił się z niemiecka. Poślubił Zofię Derberaszewiczówną ze spolonizowanych Ormian.
* Mieszkał w kamienicy składającej się z 4 izb wielkich, 2 alkierzy, garderoby, kuchni, strychu i 4 piwnic, w wyposażeniu domu był bilard ze wszystkimi porządkami, 2 zwierciadła, zegar stołowy, portret, w piwnicy 4 pełne beczki maślacza i 7 beczek napełnionych do połowy i dwa antał tego trunku. Ubierał się w niemieckie, sukienne garnitury w kolorze orzechowym, wątróbkowym i czarnym. Miał cynamonowy frak i płaszcz podszyty wilkami a także złoty zegarek w 3 kopertach.