Przez kilka lat (przed 1780) w Zamościu był nauczycielem dzieci Andrzeja Zamoyskiego. Był jednym z ważniejszych redaktorów jego Zbioru praw. W 1790 towarzyszył ordynatowi w podróży do Włoch. Tu w 1794 znalazła schronienie także jego żona, potem również od I 1795 on sam, ukrywając się przed władzami rosyjskimi. Z Zamościa udał się potajemnie do Francji na emigrację.