Wolnostojąca zabudowa mieszkalna łączona jest zazwyczaj z przestrzenią zieloną, której rodzaj zagospodarowania wynika z funkcji (użytkowa, rekreacyjna, estetyczna) i dysponowanego obszaru. Po kasacie twierdzy w zabudowie przedmiejskiej przed domem był zwykle mały, kwiatowy, kwiatowo-warzywny ogródek, za domem większy, już czasem z rodzajem mikroskopijnego sadku. Od frontu stało, zazwyczaj jedno, drzewo, przy ganku krzewy (bez). Wśród bogatszych mieszczan w otoczeniu wystawniejszego domu, na większej przestrzeni były często elementy parku (drzewa), ogrodu ozdobnego (zieleń niska), sadu, czasem plantacji kwiatowej.
Do wyróżniających się należą posesje: ul. Partyzantów 20 (Tyczkowskich), 62 (Rudziów – nie istnieje), 74 (Modzelewskich – nie istnieje), 80 (Biernawskich - nie istnieje), 84 (Fabiańskich - nie istnieje), ul. Wyszyńskiego 18 (Dom Składników), ul. Lwowska 37 (nie istnieje), ul. Orlicz-Dreszera 24 i 28, ul. Jasna 15, ul. Ogrodowa 58, ul. Prosta 18 (Białowie), ul. Św. Piątka 4, ul. Szczebrzeska 33, Al. 1 Maja 65. Przy ul. Partyzantów był też ogród rekreacyjny przed kamienicą Kallwajta (ob. parking) Przy ul. Partyzantów 9 przed dawnym drewnianym domem Franciszka Greszty znajdowała się plantacja róż (popularna wśród pobliskich instytucji).
* Dom pradziadków przy ul. Prostej otaczał piękny ogród pełen porzeczek, agrestu, jabłoni i tulipanów. Pamiętam, jak tulipany i jabłka (antonówki) sprzedawałam z prababcią z ganku domu. (Marta Piasecka)