Ur. w Uściługu, z domu Sokół, mieszkała w kol. Funduma (Włodzimierskie) wsi wojskowych osadników, którą  lipcu 1943 wymordowali ukraińscy nacjonaliści, także całą jej rodzinę. Nie znała nazwiska panieńskiego matki. ocalała, gdy matka ukryła ją pod sobą, a potem sąsiad Ukrainiec zabrał ją do domu. Z końcem 1943 z rodziną, która ją przygarnęła, wywieziona do Niemiec i z nią wróciła w 1948 do Polski, wychowała się m.in. w domu dziecka w Zamościu. Ukończyła Technikum Handlowe, pracowała w GS, potem RSW "Ruch". Datę urodzenia ustalił sąd, była, jak uważała, kilka lat młodsza.
Walczyła wiele lat o pamięć ludobójstwa na Wołyniu, zbierała relacje świadków okrucieństwa, odszukiwała mogiły, stawiała upamiętnienia na miejscach zbrodni, dzięki niej powstała pamiątkowa krypta na Rotundzie, obelisk na zamojskim cmentarzu. Była wieloletnią przewodniczącą powstałego w 1992 Stow. Upamiętnienia Polaków Pomordowanych na Wołyniu z s. w Zamościu. W 2019 uhonorowana statuetką Strażnika Pamięci. Pogrzebowi przewodniczył ks. T. Isakowicz-Zaleski.