Pierwsza odnotowana sprawa pochodzi z 1596, wynikła między Włochami - gwardianem i koniuszym (częściowo kryminalna), gdy jako rozjemca wystąpił goszczący tu ...Włoch Vanozzi, a z przełomu XVI/XVII w. między Ormianinem i Żydem o sprzedaż fałszywych rubinów. W 1608 oskarżono o zabójstwo męża domniemaną czarownicę Sobkową. W 1610 doszło do śmiertelnego pobicia profesora akademii przez 7 studentów, a 13 V 1631 porwali oni 11-letnią Żydówkę córkę zamojskiego doktora medycyny i ochrzcili wbrew woli rodziców a na ...jej życzenie 6 VII w obecności ordynata po złożeniu przez nią dowodów stałości w wierze.
W 1648 w Mediolanie okradł Jana Sobiepana domownik włoski aktor (3 tys. dukatów). W 1659 Węgier Andriasz Telnimety przywiązany do słupa kaźni i ukarany chłostą za kradzież 2 tys. zł, które poukrywał po polach i w fundamentach swojej stancji (podczas tortur nie przyznawał się, ale groźba przypalania pomogła, po otrzymaniu 50 plag został przegnany na 10 mil od miasta, w 1661 Żydzi okradli z kosztowności kościół ormiański, rok później złodzieje podkopali się do Bazylego Rudomicza (zabrali nie tylko futra, ale też chleb, syry i słoninę), natomiast w 1664 kobiety lekkich obyczajów oskarżyły studentów o kradzież ubrań. W 1653 będąc u jednej dziwki, złotniczek szablą zabił bednarczyka i tylko wstawieniem księży szyi mu nie ucięto. Tegoż roku na stosie "drew", po torturach  spalono ...podpalaczkę z Bortatycz (dwie chałupy i dzicię małe zgorzało), płonąc już zeznała, iż najęła z mężem do tego niewiastę z Siedlisk, która miała być czarownicą... W 1663 ścięto kucharza dworskiego, który w obronie własnej zabił ...kuchara dworskiego - Francuza, za skazaniem upierali się inni inni Francuzi na dworze. Były przypadki pobicia strażników nocnych (1666), bijatyk między dworską i akademicką młodzieżą (1671).
W 1657-67 w kronikach odnotowały sprawy otrucia (m.in. w potrawce z gołębi) mężów (obie skazane, chociaż jeden z mężów przeżył), gwałt na żonie czapnika (przez Francuza), zabójstwa organisty przez dworzanina - z zazdrości w afekcie (w obu skończyło się grzywnami) i księdza śpiącego siekierą przez dragona, okradzenie figury MB z kosztowności w kościele ormiańskim przez Żyda i chrześcijanina (1661), podwójne morderstwo w celach rabunkowych matrony Inesowej i jej kucharki w domu przy Rynku Wielkim 9 (1662). Wspólnikowi zbrodni karę śmierci zamieniono na grzywnę 100 zł i zakucie w kajdany bez przebywania w więzieniu. Zamiana wyroku miała różną rangę - za świętokradczy rabunek kościele - pisał Rudomicz w 1661 - skazaliśmy Grzegorza Radkowicza na karę śmierci przez spalenie, jednak ze względu na lżejszą śmierć poleciliśmy go najpierw ściąć.
W 1664 z wyroku połączonego sądu radzieckiego i wójtowskiego skazano na ścięcie kilka kobiet, w drodze łaski ścięto dzień po dniu na ratuszu m.in. Katarzynę Bielenkiewiczową żonę wójta. Tego roku powieszono jeszcze 3 złodziei, przez 8 lat okradających mieszczan. Przeciw złodziejom prowadzano akcje profilaktyczne (rewizje na przedmieściach). W 1668 za murami ścięto przestępcę Włocha i jego kompana (innym razem za kradzież wydalono z miasta Węgra). Nie znane są okoliczności potrójnego (Kuczborska, jej ojciec i macocha) wyroku przez ścięcie  z XII 1669. Zdarzały się żonobójstwa. W 1660 za zastrzelenie, skazano męża ostatecznie tylko na grzywnę, natomiast innego w 1680 ścięto mieczem (także za próbę dzieciobójstwa i czary) - sprawca zabarykadował się i strzelał do wszystkich (osobne hasło: Pręgierz).
W 1675 bonifratra Marcina Nahoreckiego w drodze do Hrubieszowa napadli rozbójnicy - przeżył mimo beznadziejnego stanu (19 kości wyjęto mu).
Do barwniejszych postaci końca XVII w. należał Mateusz Kirkorowicz, wielokrotnie stający przed sądem za pobicia, napaści i gwałty (w 1690 wywabił z domu chirurga zamojskiego, by zgwałcić mu służącą Marynę - osobne hasło - Kisterowicz Eliasz). W VI 1707 nie było kata i opłacono ludzi obwieszających dezerterów. W 1727 za kradzież skazano 5 Żydów na szubienicę, ale przyjęli chrzest i "tylko" ich ścięto, natomiast katu, który zastrzelił żonę, za wstawieniem reformatów,  ordynat darował życie (tylko 12 tyg. więzienia, przez 3 dni chłosta publiczna i przez 3 niedziele musiał stać na środku kościoła). Gazeta niemiecka z tego roku pisze o skradzionych w klasztorze trzech ołtarzach wartości kilku tysięcy talarów, a następnie jeszcze o dwóch powieszonych w Zamościu rozbójnikach (przez kata z Łucka). W 1775 złapano czwórkę fałszerzy pieniędzy, skazanych na spalenie żywcem, ostatecznie po 2 latach kazano tylko ściąć tylko dwu, bez jakichkolwiek obostrzeń, a tylko ich trupy spalić publicznie na stosie drzewa.
Latem 1786 do więzienia ratuszowego trafił Jan Surma za przemyt mięsa z Łęcznej. W l. 70 i 80. XVIII w. akta odnotowały kilkanaście egzekucji. W V 1771 ścinano głowę mieczem, w 1772 wykonano wyrok na mordercy swojego teścia, w kolejnym poleciała głowa kobiety ze Zwierzyńca za otrucie zięcia.


 * W drugiej połowie maja 1610 7 studentów napadło zbrojnie na mieszkanie Stanisława Nowackiego, profesora analogii i tak go straszliwie zbiło, że zaraz  zmarł z zadanych mu ciężkich ran. Rektor wykluczył natychmiast morderców z grona studentów i zawiadomił władze władze aby ich schwytały i ukarały. Ci jednak natychmiast uciekli i jak należy sądzić uszli bezkarnie.
 * 6 IV 1657 Rudomicz zanotował: straszny wypadek (w innym miejscu: wielka i oczywista zbrodnia), bezbożna Elżbieta Pauli (podane nazwisko panieńskie – Hazówna), ze względu na kochanka, usiłowała otruć potrawką z gołębia męża Jerzego Paulego. Po tygodniu ścięto mamkę wspólniczkę, dwoje innych wspólników ukarano chłostą, a ją samą gdy przyjęła wiarę katolicką, po 2 tygodniach, ową bezbożną, uwolniono i z wielkimi honorami odprowadzono …z aresztu. Po roku napisała do Rudomicza, że tym razem mąż próbował zamachu na nią, z którego wynikało, że już nie Amor lecz Merkury stali za tym...
* W X 1662 w jednym czasie przestały żyć Inesowa i jej kucharka, sądzono, że wskutek zarazy, Rudomicz po oględzinach ustalił, że pierwszą zamordowano siekierą, drugą uduszono, a sprawcą był stróż Wojciech, który przyznał się  - dokonał zbrodni w sobotę w południe dla niewielkiego łupu przedmiot domowych, składając winę na szatana, który go kusił, głównego sprawcę zbrodni.
 * W 1664 sąd nakazał Lipowskiemu, mieszkańcowi Zamościa by starał się o poprawę wspólnego pożycia z żoną. (za "Palestrą" z 1980)
 * W 1668 mieszkańcy Zamościa przejęci byli zgrozą na widok exekucyi, jaka odbyła się za murami miasta. Włoch rodem, wraz ze swoim socjuszem od dwóch lat osadzeni w więzieniu i indagowani, w końcu mocą wyroku sądowego wyprowadzeni zostali na plac exekucyi, Po odczytaniu wyroku głowy im poucinano. (za M. Potockim)  
* Jak w Krzyżakach Sienkiewicza... 16 VI 1670, gdy dwaj młodzieńcy z Kosobud skazani na śmierć za nieumyślne zabicia Żyda byli już prowadzeni na ścięcie, pewna wiejska dziewczyna uratowała jednego z nich zarzucając mu przepaskę na szyję i zaprowadziła do kościoła dla zawarcia ślubu, co zostało ...uskutecznione.
 *
Ewa Browarówna, córka ławnika i kupca Zahariasza wyszła za mąż Eliasza Kisterowicza. Pewnego dnia w 1680 została zarąbana  szablą przez męża. Schwytany został na gorącym uczynku. Zabarykadowany w domu strzelał do hajduków, którzy mieli go uwięzić. U Kisterowicza przy rewizji znaleziono 2 woreczki, , więc że kontakt z czarami, po torturach starał się na teścia zrzucić winę który nie wywiązał się z obowiązków przedmałżeńskich. Ojciec zamordowanej domagał się - Naprzód aby prawa ręka ucięta była za małżonkę, a później lewa z obrazę sądu. Następnie pod szubienicą na żywo poćwiartowany, albo szyja i obie ręce pod pręgierzem, a później ćwiartowane całe ciało, części zwłok złożone w trumnie miały spocząć w szczerym polu a nie na cmentarzu. Sąd ogłosił jednak ścięcie mieczem pod pręgierzem. Skazańca pogrzebano przy kościele ormiańskim na jego koszt. (była to raczej jedyna tak makabryczna sprawa)

 * Z dziennika Rudomicza - przeprowadziłem rewizję wszystkich domów na przedmieściach przy pomocy dziesiętników z powodu notorycznych złodziei tamże mieszkających.
 * Skradzione w kościele ormiańskim  30 VIII 1661 srebra odnalazł przedmieszczanin Wereszczak radląc rolę swoją, owinięte w płótno, rozdarte lemieszem, schwytano Żyda Lejbę, chrześcijanina, jeszcze jednego Żyda żonę pewnego chrześcijanina, nocujących pod lasem, a później jeszcze żydowskiego rzeźnika Wulfa, który nabył srebrną misę, przechowując w niej wnętrzności zwierząt. Ten miał bluźnić, dlaczego Dziewica z ograbionego obrazu nie zażądała straży by te przedmioty nie zostały skradzione. Oskarżonych badano, konfrontowano, ci plątali się w zeznaniach, torturowani, nie przyznawali się do winy. 5 IX nawet jeden z Żydów wyłamał kraty i uciekł, schwytany jednak. Żydzi interweniowali u Rudomicza, który dostał w różnych daniach 21 zł i ordynata, na którego polecenie Wulfa wypuszczono, co do innych brak wiadomości. (za B. Rudomiczem)
 * Kary śmierci, odnotowywano w kolegiackich aktach. Metryki za 1740-99 wyszczególniły zarówno ścięcia mieczem, jak i hańbiącej kary powieszenia. Wyrokiem sądu zostali ścięci: w 1745 - Adalbert Mokrzycki, 1746 - Hurban Franciszek, 1772 Tomasz Głowacki - kawaler z Nawozu oraz Sebastian Gołąb l. 42 także z Nawozu. W 1773 powieszono Cygana l. 18 Marcina Kazimirzewicza, w 1772 Moskala l. ok. 45 Szymona Wojnarowskiego, w 1774 Walentego Kopniaka i Grzegorza Zawadzkiego l. ok 36, obaj ze Stabrowa. Nie odnotowano natomiast w jaki sposób zabito kobietę Skurową (Skóra) Helenę l. ok. 48 w 1773. Wojciech Siuliński l. ok. 42 został powieszony w 1774 r. Natomiast brak w aktach jaką śmiercią zginęli Laurent Wawrzyniec Jan Maciurkowski l. ok. 62 w 1777 r. oraz Łukasz Jastrzębski l. 25 z Komarowa wobec którego 5 XI 1779 wykonano publiczną egzekucję.
 *  W 1861 w Zamościu powieszono znów dwóch rozbójników i złodziei a trzeciego wyprosili OO. Reformaci. Mimo to, zastąpili inni rozbójnicy drogę katowi z Łucka, który ich kolegów egzekwował, 3 mile od Rawy, strzelali za nim, ale chybili; poczem kat sam jednego z łotrów z pistoletu zabił, a drugiego ranił. inni uderzyli następnie na kata z szablami; on jednak swoim mieczem położył dwóch, a dwóch rannych odstawił żywo do Rawy, do więzienia. (z dawnych gazet)