Niemcy w 1939 wezwali policjantów do powrotu do służby. tworząc podporządkowaną okupantowi "Policję granatową": Komisariat PP i komisariat policji kryminalnej, Mieściły się nadal przy ul. Kościuszki, Pierwszym kierował - komisariatem kierował najpierw krótko Kaptur, potem przez całą okupację kpt. Słowikowski, drugim Niemiec Krisch. "Cieszyła się" złą sławą, ale wśród ponad 30-tu policjantów (m.in. przedwojenni), blisko 30% należało do ZWZ-AK i BCh. Byli wśród nich: st. sierż. Leonard Schonauer ps. "Świt", sierż. Andrzej Zachara ps. "Chmura", sierż. Józef Pawluk, plut. Stanisław Orzechowski "Piątek",  sierż. Piotr Tor, a także kpt. Słowikowski oraz Józef Banach, Michał Stebach z komisariatu kryminalnego). M.in. pomagali w ucieczkach. Wielu policjantów aresztowano 6 V 1944, a już 13 VI im zorganizowano udaną ucieczkę kilkunastu.