W dawnych czasach  do skorzystania z firmowanej oferty zachęcały szyldy instytucji handlowych i usługowych. Znacznie efektowniejsze były reklamy świetlne, w 1936 miały je: drukarnia, hotel, LOPP, fryzjer Sznycer oraz 6 sklepów (m.in. Wolskiego i Lenkiewicza). Były szafki reklamowe oraz duże gadżety reklamowe (pióro - u Kestenberga, na innych ulicach cygaro, klucz, zegar).
W czasie okupacji austriackiej z pierwszymi gazetami w Zamościu pojawiły się reklamy prasowe.  W l. 30. powstały słupy ogłoszeniowe (fundował je Stanisław Czerski). 9 słupów ogłoszeniowych postawiono w mieście w 1961.
Z końcem l. 50 stały się modne neony. Charakterystyczne też było umieszczenie w l. 60. reklam na ślepych ścianach budynków, zazwyczaj wysoko, zwykle PKO, lub PZU (murale).
Po 1990 żywiołowy rozwój przedsiębiorczości sprawił, że przez duże zagęszczenie stały się uciążliwe (np. "koziołki") i na ogół pozbawione większych walorów estetycznych. "Tygodnik Zamojski" wprowadził dodatek reklamowy, co pewien czas wychodziły się różne gazetki reklamowe. W 1994 pojawił się I-szy bilbord, a w 1996 reklamy na autobusach MPK (1997 - 21, m.in. "Wantimex", "Leżajsk", Radio "Vox", "Pixel", "Farbacol", "Kasper", "Tygodnik Zamojski"). W 2009 ustawiono ekrany LED (ul. Lubelska skrzyżowanie z ul. WP, następny na ul. Lwowska obok "Carrefoura"), w 2010 na Nowym Rynku - kamienica Ramsa.