Oryginalna, murowana figura św. Piątka (wys. ok. 7 m) przy ulicy o tej nazwie. Jest to właściwie 4-boczna kapliczka z płaskorzeźbionymi scenami Męki Pańskiej (Chrystus w Ogrójcu, Biczowanie, Ecce Homo, Ukrzyżowanie) i maskami ludzkimi, na 8-bocznym słupie i postumencie. Pochodzi z 2 ćw. XVII w. Wg legendy ufundowali ją z wdzięczności kupcy (kupiec ormiański?), którzy w dzień Wielkiego Piątku szczęśliwie ocaleli napadnięci w tym miejscu przez zbójców i tych złoczyńców może nawet wyrokiem pozbawiono tu życia.
W innej wersji kupcy ugrzęznąwszy w błotach, za sprawą modłów wyszli z opresji, od dnia w którym to się stało nazwano figurę "Święty Piątek". Jest również hipoteza, iż figura stanęła na pamiątkę pobicia nieprzyjaciół przez załogę (tak w sprawozdaniu architekta miejskiego z 1938. Figura oddalona od murów miejskich stoi wg Z. Stankiewicza prawdopodobnie w miejscu wykonywanych niegdyś egzekucji na złoczyńcach, zwyczajowo odbywających się zresztą w piątki.
W przeszłości w pobliżu figury i przy budowie sąsiednich domów wykopywano szczątki ludzkie. Jedna z hipotez wskazuje też na możliwe ofiary dawnych epidemii. Przy figurze miano grzebać też szczątki odnajdywane w innych miejscach. W l. 20. XX w. Jan Altmajer sadząc drzewa znalazł kości kilkunastu osób (z udziałem księdza pochowano w pobliżu figury), a przy brukowaniu ulicy kolejne, płytko, ciasno ułożone szkielety (zdewastowane i wywiezione przez robotników). Odkrycie w aktach przez E. Lisiecką cmentarza pod Figurą Męki Pańskiej (1747), pozwala na nowe interpretację pochodzenia i lokalizacji tej figury.
Figura św. Piątka, wówczas na posesji Modzelewskiego była konserwowana w 1938, zwietrzałe, cz. odpadłe stiukowe maski zastąpiono kopiami (Jakub Juszczyk), a oryginalne, prawdopodobnie z warsztatu Jana Wolffa, przeniesiono do sieni ratusza (miały przedstawiać  wg T. Zaremby twarze hetmana i jego rodziny). W 1980 wymieniono postument i zmieniono o kilka metrów jego lokalizację.