W 1910 przy wjeździe do miasta (od Lublina) powstał tartak parowy Tojwy Fuksa (10 prac., 1920 - 16), później w spółce z Zygmuntem Zipserem. Po pożarze na nowo uruchomił tartak, odtąd tylko B-cia F. i E. Zipser l S-ka. W 1924 zatrudniał 7-8 osób, z parowym motorem 24 HP. W 1936 przecierał dziennie 25 m3 drzewa (30-40 robotników). Po wojnie wszedł w skład Zamojskich Fabryk Mebli. Zipserowie (później Ferdynand, następnie jego spadkobiercy) mieli też tartaki poza Zamościem.
W 1928 na rogu ul. Lubelskiej i Al. W.P. (na dawnym polu Pleskaczyńskiego) powstał tartak firmy "Czerski Jakimowicz", który zatrudniał 20 prac. i przecierał 30 m3 (spalony w czasie próby odbicia Zamościa z rąk niemieckich).