Codzienne zakupy w czasach staropolskich dokonywano w Rynku Solnym i Rynku Świętokrzyskim. Wymiana handlowa między miastem i wsią w ich najbliższej okolicy odbywała się podczas cotygodniowych targów. Początkowo odbywały się w środy, od 1588 także w soboty, i inne dni (Rada w 1623 otrzymała polecenie pilnowała ich regularności). W XIX w. były to  środy i piątki, a dopiero od pocz. XX w. w czwartki. Odbywały się one w Rynku Wielkim (gł. kupcy, szewcy) i Solnym (m.in. rzeźnicy), a dzień rozpoczynało uderzenie dzwonu miejskiego. Nad porządkiem i miarami czuwała milicja oraz sąd jarmarczny.
Po upaństwowieniu miasta wyznaczono targowisko za Bramą Lwowską (na 1,5 tys. furmanek, pow. ok. 8 ha!), potem przeniesione na Nową Osadę (Rynek). Po kasacie twierdzy powstało targowisko przy Nowej Bramie Lubelskiej, na terenach pofortecznych. Furmanki stawały też przed Bramą Lubelską (Plac Targowy, ob. Pl. Stefanidesa).
W 1930 urządzono czynny do pocz. l. 60. targ zwierzęcy - targowicę przy ul. Młyńskiej, na który zjeżdżano w czwartki również z dalszych okolic Zamościa.
Targowisko było także przez pewien czas (jeszcze w 1980) na przeciw dworca PKS, przy ul. Wyszyńskiego (wtedy Długa), ob. w Zwódnem (0,7 ha) i od 1992 również w Sitańcu - Błoniu (3 ha).
Codziennym zakupom służył targ na Rynku Solnym, w 1942 przeniesiony na ob. Plac Stefanidesa, a później na sąsiedni plac przy ul. Bazyliańskiej (stawały tam karuzele, "beczki śmierci"), gdzie powstało "Targowisko Miejskie". W 1916 władze zlikwidowały samorzutnie powstały targ między Akademią i łaźnią. W l. 90. w sposób spontaniczny ukształtowało się trzecie codzienne targowisko - przy ul. Orzeszkowej. Czwartkowy targ nadal odbywa się na Nowym Rynku.

Ruch na targowisku zwierzęcym

 

 1938

 1939 

 1940 

 1941

 konie

 5532 

 2007

  914 

 704

 bydło (krowy, woły, buhaje)

 3178 

 2893

 1884

3081

 jałówki

 401 

 484 

 1057

454 

 cielęta  

  68

 248

 1013

 479

 źrebaki 

 152

188 

729 

 -

 świnie pow. 80 kg

 4021

 2200

 1298

 2464

 świnie do 80 kg 

 4280

 4015

1600 

 2474

 prosięta do 8 tyg.  

7955 

 11963

 11048

 322 


 * Na zamojskie targi spędzano przed wojną ok. 30 tys. nierogacizny, prawie 10 tys. koni i krów. Przez targi przechodziło ponad 20 tys. ton zboża rocznie, tu znajdował rolnik zbyt na swą okopowiznę zbywającą od własnego zapotrzebowania. Nawet miejscowe spółdzielnie (...) większość swoich transakcji skupu załatwiały na targu. Tu także znajdował zbyt na swe wyroby rękodzielnicze bednarz, kowal, ślusarz, garncarz itd. Na zamojskim rynku rolnik zaopatrywał się w narzędzia rolnicze, sprzęt gospodarczy i domowy oraz przedmioty codziennego użytku, jak materiały włókiennicze, bielizna, ubranie, obuwie itp., od których uginały się stoiska. Na powyższe targi zjeżdżało się do tysiąca podwód z tutejszego a nawet sąsiednich powiatów, nawet z za Sanu, Rudnika, Leżajska, Ulanowa. Tu ustawiano w dzień targowy setki stoisk i straganów, z których dokonywano handlu. (T. Zaremba).
 *
Na przełomie XIX i XX w. były ulice Końskie Targowisko i Wieprzowe Targowisko.