Pochodził z rodziny szlacheckiej. Od 1748 wykładał krótko prawo kanoniczne i raz był rektorem. Pomógł ordynatowi wprowadzić reformy Akademii. Jako biegły prawnik, delegowany przez zjazdy szlacheckiej, poświęcał się sprawom trybunalskim i sejmikowym. Był też deputatem do Trybunału Koronnego. W 1749 został infułatem i pełnił najdłuższej tę godność w dziejach kapituły (do śmierci). Występował jako doradca i pełnomocnik biskupów, był także członkiem kapituły lubelskiej (archidiakon), chełmskiej (prałat) i lwowskiej (kanonik), mając jeszcze inne rozliczne godności kościelne. W 1751 Teresa Zamoyska mianowała go ...komendantem twierdzy! Posiadał umiejętności i wiele taktu w załatwianiu spraw trudnych i zawikłanych. Wybaczano mu wiele bo był bardzo towarzyskim i hojnym, wspierał kapitułę i Akademię datkami, czynił zapisy na kościoły.
Był zasłużonym gospodarzem infułatki, którą odbudował z ruiny (błędnie przypisuje się wcześniej wzniesioną mansjonarię), przyłączył do Infułatki m.in. teren przy wałach, gdzie założył ogród i sad, zajął się zaniedbanymi folwarkami (założył browar, sadzawkę rybną, postawił nowy dom). Najczęściej przebywał w Lublinie, a po kasacie kapituły zamieszkał na wsi pod Lublinem, gdzie zm. w 64 roku kapłaństwa.