Zamość w malarstwie Henryka Szkutnika pojawił się nie od razu, po 2000 zdominował jednak jego malarstwo. Taką fascynację dostrzec można było w zamkniętej dawno twórczości W. Szuma, E. Mazura, W. Żurawskiego, czy W. Dedki. Z współczesnych zamojskich artystów tylko on konsekwentnie, programowo nieomal przekazuje nam własny artystyczny wizerunek miasta, staromiejskich panoram podkreślanych czerwienią murów fortecznych, obrazków Rynku, podwórek, uliczek, scenek rodzajowych. Są to płótna pełne słońca, nasycone kolorami, pogodne, i nie rzadko z żartobliwym kontekstem.  Pomysły wielu z nich rodzą się podczas codziennych spacerów ze „Skanerem”, zwłaszcza po południowych stronach miasta. Zaprezentowany niżej album liczy dotąd prawie pół setki obrazów.