W 1913 na mniszkę (skarbniczkę) przy wyjściu z cerkwi napadł niejaki Presz zadając jej 9 ran śmiertelnych. W 1924 przybyła do Zamościa Wilnianka zastrzeliła przed koszarami por. Jachnę z 9 p.p. (zawód miłosny). 19 IX 1934 na tle miłosnym ppor. Sankowski z 9 p.p. zastrzelił żonę por. Chudeckiego, następnie sam się ranił (kochał się w niej, po burzliwej rozmowie, strzelił do niej, kładąc trupem na miejscu i sam do siebie), Chudecki dowiedziawszy się o tym chciał się pozbawić życia, ale przeszkodził mu w tym kpt. Wilk, w szamotaninie ciężko ranny. W 1937 trzej dorożkarze Ludwik W., Leon i Wacław Sz. zamordowali Władysława Steca należącego do "Krakusów" (pochowany z szablą i czapką). Do zbrodniczych wypadków dochodziło na Starym Mieście. W 1936 na ul. Bazyliańskiej kobietę zamordowały jej sublokatorki. Maria Lindowicz z ul. Ormiańskiej zgłosiła, że 16 VIII 1944 o 21-szej weszło 3 osobników w cywilu z pistoletami i zabili przebywających u niej Czesława S. i Annę B. Inny wymiar miało ujęcie w 1936 nielegalnej akuszerki, jak pisano wówczas fabrykantki aniołków. W Zamościu dokonał żywota hr. Bogdan Ronikier (osobne hasło) bohater jednej z głośniejszych spraw kryminalnych pocz. XX wieku (zabójstwo szwagra).
Najgłośniejszą zbrodnią, lat powojennych było zamordowanie młotkiem (jest wersja miejscowa, że odważnikiem) dla 90 zł ekspedientki z ul. Św. Piątka przez Zdzisława M...ę (1 II 1958). Karę śmierci ogłoszono na posiedzeniu wyjazdowym w Zamościu o północy 26 III 1958. Zamościanie zapamiętali na ul. Kilińskiego zabicie sąsiadki 12 (też, że 7) ciosami noża rzeźnickiego przez Józefa H. (16 VII 1960), alkoholika, awanturnika, przez wiele lat prześladującego swoją rodzinę - na wyjazdowym posiedzeniu w Zamościu po jednodniowej rozprawie skazany został na karę śmierci. Długo pamiętano w Zamościu bestialskie morderstwo 19-letniej dziewczyny - nie wykryto sprawcy (1971) oraz morderstwo i ranienie milicjantów dokonane przez 29-letniego Andrzeja K...cę, złapanego po 17 dniach (1973, skazany na karę śmierci). W 2001 na Starówce 17-latek zasztyletował 32-letniego szwagra.
Rocznie zdarza się czasem kilka zabójstw (1993 - 4). W 1975-95 Sąd Wojewódzki  zasądził 1 karę śmierci i kilkanaście wyroków po 25 lat. Ostatni wyrok śmierci zapadł w Zamościu 27 X 1978, gdy po półrocznym procesie skazano zbrodniarza wojennego, członka UPA Iwana Maślija v. Jana Masłowskiego, jego podkomendni wymordowali m.in. mieszkańców Tarnoszyna. Zamojski policjant (st. sierż.) zamieszany był w zabójstwo Grzegorza Przemyka (1983), nie przyznawał się do pobicia. W 2003 w bloku przy ul. Gminnej, podczas porachunków zasztyletowany został mężczyzna. W 2016 na os. Polna doszło do śmiertelnego podpalenia (22-latek kolegę 26-latka), sprawca skazany na 25 lat więzienia.