Właśc. Izydor Reiser. W 1936-41 był adwokatem  we Lwowie. Później ukrywał się w Zamościu i Łabuńkach, uczestniczył w życiu politycznym miasta w pierwszych miesiącach po wyzwoleniu. Odczytał manifest PKWN z ratusza podczas wiecu 29 VII 1944. Był radcą prawnym w PRN. W 1945 opuścił Zamość. (...)

Właśc. Izydor Reisler, ur. w Gródku Jagiellońskim, ukończył prawo we Lwowie, tam w 1936-41  adwokatem. Później ukrywał się w Zamościu (w rodzinie Szubertów) i Łabuńkach, uczestniczył w życiu politycznym miasta w pierwszych miesiącach po wyzwoleniu. Odczytał manifest PKWN z ratusza podczas wiecu 29 VII 1944. Był radcą prawnym w PRN. W 1945 opuścił Zamość. Potem przyjeżdżał z odczytami (popularny "człowiek z fajką"), m.in. w 1948 podczas "Dni Zamościa" o Męczeństwie, o bombie atomowej.
Oskarżał przed Najwyższym Trybunałem Narodowym zbrodniarzy wojennych z Majdanka i Auschwitz. Brał udział w procesie norymberskim, był w 1944-53 prokuratorem Sądu Najwyższego. następnie profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, tam kierownikiem katedry prawa karnego, współautorem najważniejszego podręcznika prawa karnego. W l. 50. pisywał felietony jako "Lex", autor wielu książek, wg prof. Falandysza postać niezwykle barwna i ciekawa, wyglądem przypominał raczej artystę niż profesora. Zm. w Brukseli.