Czteroskrzydłowy i trzypiętrowy gmach między ul. Żeromskiego, Bazyliańskiej i Kościuszki, a od wsch. zamknięty dwupiętrową oficyną. "Najważniejsza" fasada początkowo ul. Ślusarska 1, od 1927 ul. Żeromskiego 3.
Akt erekcyjny (także gazety, monety) wmurowano 26 VI 1910 pod wejściem do ob. księgarni. 29 VII w piątek o 9-tej w Kolegiacie odprawiono mszę św. w intencji pomyślnej budowy domu dochodowego dla Towarzystwa. Wzniesiony w 1910-11 (w ciągu 13 m-cy!) przez lubelską firmę "Architekt" b-ci Luchtów (proj. Władysław Lucht) dla II Zamojskiego Tow. Pożyczkowo-Oszczędnościowego. U postaw decyzji o budowie było duże nagromadzenie gotówki a z drugiej strony brak nowoczesnych lokali i mieszkań w śródmieściu.
Kosztorys budowy z 1912 wyniósł 131.192 rb, ponadto koszty c.o. 11,7 tys., instal. elektr. 15 tys., kanaliz. 9,8, tys., oraz urządzenia restauracji 9,1 i sali widowiskowej 2,2 tys., filtr biologiczny 2,2. Ostateczny koszt na koniec 1912 - 188.033, a jeszcze tego roku przy dochodzie 16.075, zysk wniósł 8602 rb. Jego kubatura obliczona w 1950 wynosiła 22.804 m3.
Kryty dachówką marsylską (usunięta po 70 latach), był to wielki, niespotykany w tej skali na prowincji (168 okien i 261 drzwi), najpiękniejszy dla całej dzielnicy nowoczesny (na sposób europejski), wyłącznie z żelaza i betonu, pod względem technicznym obiekt. Miał własny agregat elektryczny (motor 22 k.p. do pompy, aparatu kinowego i oświetlenia), c.o. (w 1912 furmankami sprowadzono z Rejowca 10 wagonów węgla) i pompę wodociągową ze zbiornikiem wody na strychu. Ścieki zbierano w zamkniętym dole biologicznym na podwórzu, co kilka dni opróżnianym.
Jego gabaryt naruszył proporcje i kanony zabudowy staromiejskiej. Posiada charakterystyczne dla secesji asymetryczne elewacje, czy niefunkcjonalne, różnokształtne okna (średnio co drugie różni się od pozostałych), ale skromny raczej wystrój nie wiele ma wspólnego z wzorcowym detalem secesyjnym (medaliony, girlandy), poza stylizowanym motywem makówek w balustradach. Nie zachowały się figury kariatyd (budziły ponoć zgorszenie) w parterze i falista attyka z sowami i głowami faunów. Zwracają uwagę ciężkie balkony, studniowe, asfaltowane podwórze, oryginalne odbojnice w bramie. W 1997-2000 przeprowadzono renowację elewacji, w 2007 remont ogólny w ramach środków unijnych, a w 2009 podwórza. Dochodziło do samowolnych zmian budowlanych, od ul. Bazyliańskiej zgrażający bezpieczeństwu balkon na I piętrze. W 2024 doszło do remontu kapitalnego obiektu, jednak bez oczekiwanego odtworzenia pierwotnego detalu.
DC posiadał salę widowiskową "Oaza", w 1927 przebud. na sklepy, a we wsch. niższym skrzydle hotel i restaurację ("Centralka"). Znajdowały się w nim liczne instytucje, jak Tow. Muzyczno-Dramatyczne (III p. od ul. Żeromskiego), Dom Ludowy (1916-26), "Księgarnia Polska", instytucje finansowe (m.in. od 1912 Ziemiańskie Tow. Wzajemnego Kredytu, Pol. Kasa Bezprocentowa, Państwowy Bank Rolny, w różnym czasie sklepy, m.in. J. Kasperowskiej ("Magazyn bławatny"), J. Roja i F. Stecyna (wszystkie z galanterią), F. Aszyna - narożny lokal (futra, konfekcja, galanteria), J. Lenkiewicza i J. Janiszewskiego (oba branży technicznej), J. Rodaka i M. Klaudel (sklepy papiernicze), P. Karwata (tytoniowy oraz "Auto-Centrala", elegancki zakład fryzjerski "Wacław" Wawrzyszaków, gabinet dentystyczny z laboratorium sztucznych zębów (H. Witkowska), zegarmistrze (W. Poklewski, A. Żminda), pracownia sukien (S. Komuszyńska) oraz komfortowe mieszkania.
DC posiadał 17 mieszkań. Wśród mieszkańców w dłuższych i mniejszych okresach byli m.in. mieszkający pod nr 13 Bolesław Leśmian, o czym informuje pamiątkowa tablica, słynny bibliofil Henryk Rosiński, adwokaci Wacław Bajkowski, Antoni Legieć, Hieronim Muszak i Zygmunt Sawnor, architekt Marian Wtorzecki, malarz Edward Kopciński, lekarz Stanisław Branicki, dkotorzy Ważnowie, dyrektorka gimnazjum Maria Kaczyńska, dyr. Elektrowni Jerzy Bojakowski, prokurator Anna Gajek, kupiec Józef Rodak, piekarz Abdułlach-Ogły, muzealniczka Maria Lorentz i inne znane osoby w mieście, jak Franciszek Rusek, Jan Jankiewicz, Władysław Blaszke, Hieronim Kułaj, Henryk Roguski, Adam Wojtów, Bugajowie. Na II p. w mieszkaniu burmistrza Stodołkiewicza 2-krotnie nocował Józef Piłsudski (1920).
W 1928 DC wyceniono był na 414 tys. zł (1930 - ubezpieczony na kwotę 745.920 zł). W 1941 zajęty przez Niemców i przebudowany na biura (sztab żandarmerii, Powiat. Urząd Rolnictwa - urząd wyżywienia i gospodarki rolnej) - przywrócenie poprzedniego stanu i niezapłacone czynsze wyceniono na 140 tys. zł. Od ul. Bazyliańskiej Niemcy urządzili dla siebie elegancki sklep masarski (białe kafelki, haki). W 1944 część pomieszczeń zajmowała Armia Czerwona, szpitale wojskowe, repatrianci, nawet Inspektorat Szkolny. W 1949 - Centrala Handlu Przem. Chemicznego, PZUW, Inspektor Pracy, Spółdz. Zbytu Produkcji Zwierzęcej (potem Centrala Mięsna), sekretariat PSL, księgarnia "Szkolnicy". W 1962 otwarty został duży sklep spożywczy, później mięsny do ok. 1990 (PSS nr 28).
10 VII 1951 przeszedł na Skarb Państwa, zużycie oszacowano na 40%. Po wojnie mieściła się tu m.in. Wojew. Dyrekcja Inwestycji, w miejscu d. CKS - Bank Gospodarki Żywnościowej (w 1994 nowe wejście, później sklep meblowy, od 2018 coctail-bar "Centralka"), przejściowo Muzeum, tradycję kontynuuje też - osobne hasło - księgarnia i fryzjerzy. Od 2015 w dawnej restauracji mieści się redakcja "Kroniki Tygodnia". W 2023 DC liczył 29 lokali mieszkalnych i 6 użytkowych, a jego roczne utrzymanie kosztuje ZGL 370 tys. zł.
* Nim powstał DC - w l. 20 XIX w. na posesji (sięgającej placu rządowego od strony ob. Pl. Wolności, gdzie stanęły wojskowe magazyny: żywnościowy i artyleryjski) były parcele braci Biskupskich. Odsprzedawali je Żychlińskim (1830) i rzeźnikowi Zakrzewskiemu (1835), kolejnymi właścicielami zostawali Perelowie i Rajnerowie. W 1888 Józef Czernicki nabył te place i postawił w 1892 pierwszy w tym miejscu murowany budynek, wydzierżawiony Syndykatowi Rolniczemu na magazyn narzędzi rolniczych. W 1910 Czernicki odsprzedał za 27 tys. rb całą posesję II ZTP-O.
* Wg projektu w piwnicy: kuchnia restauracyjna, piekarnia, stacja c.o., elektrownia, pralnia, na parterze: restauracja z salą balową (wg kosztorysu z cukiernią) i galerią, kasa Towarzystwa, kinematograf tj. scena z budką suflera (108) i sala (327), 4 sklepy, w tym z cukrem (192), i narożny (60), mieszkanie restauratora, stróżówka, I piętro: mieszkania Krzyczkowskiego (639) i rejenta (474), hotel, sala bilardowa, biuro Wzajemnego Kredytu (344), II piętro: resursa (351), hipoteka (182), hotel, fryzjer, mieszkania Luchtów (679) i Stodołkiewicza (326), III piętro: mieszkania naczelnika żandarmerii (688), komornika (346) oraz Gisgesa (296) i Kosmalskiego (235).
* Wg kosztorysu budowy... restauracja i cukiernia, "karjatydy", budka suflera, asfaltowe podwórze.
* Sprowadzany końmi z Rejowca węgiel w 1912 ok. 10 wagonów – 9698 pudów 2394 rb, antracyt 3 wagony - 945 rb. Jest rządca domu 300 rb, straż 213 rb.
* Dochód z DC w 1912 (rb) - lokatorzy 7633, sklepy 1409, restauracja 1000, hotel 1500, sala teatralna 1600.
* Mijamy rynek i z mroków, zalegających wąskie uliczki Zamościa, wychyla się oświetlony elektrycznością gmach hotelu Centralnego, kres dzisiejszej podróży. ("Kurier Poranny", 1913)
* O budującym się DC z gazety w 1911 - schody widne, wygodne, ogniotrwałe, dach pokryty marsylską dachówką, stropy na żelaznych belkach, kanalizacja, c.o., oświetlenie elektryczne, wanny, klozety. Miastu przybędzie kilkanaście mieszkań na europejskim poziomie. W DC można było ogolić się, ubrać, zjeść obiad, przeżyć dramat 6-aktowy w kinie, zrobić kontrakt rejentalny, w hotelu wyspać w atmosferze przedwojennej pościeli (felieton z 1921).
* DC posiadał własną studnię zasilającą wodociąg, pompowano z niej wodę do baku na strychu (nie czynny, istnieje dotychczas) i charakterystyczny był krzyk z któregoś okna "Panie Pawle wody nie ma". Po wojnie do dwóch lat nie czynne było c.o. i mieszania ogrzewały wstawiane "żelaźniaki" (M. Blaszke)